GRIN and DESIGN: maja 2014

Oto nasza recenzja z WarszawskichTargów Designu,

zwanych WZORAMI, które odbyły się 24 maja 2014 w Praskiej Drukarni,

w Warszawie przy ul. Mińskiej 65.

Zdjęć jest dużo a artykuł obszerny, więc tylko dla WYTRWAŁYCH!

Było cudownie i wspaniale, tym bardziej, że był to debiut naszych mebli.

Serdecznie dziękujemy Oli i Jagodzie za wsparcie

i przeniesienie nas w doskonałe miejsce ;)

Już tydzień wcześniej przygotowywaliśmy się do targów ciężko pracując,

malując podłogi, projektując logo i aranżując stoisko.

Wszystkie meble wywędrowały przed pracownię i tam ustawialiśmy je,

przekładaliśmy i zmienialiśmy... przez prawie 8 godzin...

Dzień wcześniej przyjechaliśmy na miejsce aby częściowo zmontować stoisko.

Montaż przebiegał...różnie :)

Efekt końcowy możecie podziwiać poniżej.

Kto nie był - niech żałuje! Niemniej zawsze można nas spotkać na www.gdel.pl

Katalogi i farby Benjamin Moore doskonale prezentowały się na naszej nowej witrynie.
W realizacjach często używamy ich farby tablicowej
dostępnej we wszystkich kolorach z palety RAL.
Przy tym, co tu dużo mówić.... jest rewelacyjna w nakładaniu.

Zawitało do nas także Mintu.me...

….a my do nich ;) Dziękujemy za zaproszenie.

Na ich stoisku można było zobaczyć także lampy KOZO

(również do kupienia na www.gdel.pl).

O Mintu.me i ich działalności poczytacie tutaj: www.mintu.me

Z nimi możecie wybudować dom, wydać przewodnik po Tybecie

lub kupić po okazyjnej cenie ekologiczne produkty (również nasze ;).

Na naszym stoliku posadzili truskawki!

Nie spodziewałam się, że na targach spotkamy tylu wspaniałych artystów i projektantów.
Uwielbiam cudowne rzeczy, a tutaj było ich całe mnóstwo
– do tego nowe znajomości i wiele zdjęć do inspiracji :).
Ponieważ sami projektujemy i remontujemy wnętrza,
więc na pewno skorzystam z tej wspaniałej oferty.
Wizytówek nazbierałam mnóstwo! Wspaniale było też zobaczyć na żywo
wiele projektów widzianych dotychczas w magazynach wnętrzarskich.
Zachwyciła mnie lampa betonówa z Natural Born Design.
Śliczne, betonowe obciążniki do obrusu, czasem używane jako broszki będę długo pamiętała.
Do tego lekkie lampy wykonane z agrowłókniny!
Świetny wzór.
Świetne WZORY!

Obok nas było stoisko Eclecto Design, którzy przedstawili odrestaurowane grzejniki.
Cudowne. Będziemy je na pewno polecać klientom.

Niedaleko stoisko miała też blogerka AGNETHA.HOME

Śliczne dodatki do wnętrza znajdziecie u niej w sklepie.

Melounge Studio pokazało świetny fotel i taborety.

Daj mi Design schowało w stołku/stoliku/misie litery. Ciekawie.

MIMO natomiast pokazało śliczne krzesła. Te z paskami są moimi faworytami.

Do kompletu Retro Baza i Tupatrz.com

Absolutnie urzekły mnie kafle 3D projektu Iluminado.

Czy wiecie, że opatentowali ten wzór kafli?

Bardzo mądrze, bo wyglądają niesamowicie!

Wiem jak trudno jest znaleźć na rynku coś, co zachwyca od pierwszej chwili

i wierzcie mi, to właśnie TO!

Przetestowaliśmy kilka ułożeń, ale możliwości jest niezliczona ilość!

Wszystko zależy od Waszej inwencji.

Pewnie jesteście ciekawi cen.

Kwadrat duży, szkliwiony, o wymiarach 110x110x49,5mm kosztuje 30 zł.

Te pomarańczowe, nieszkliwione to koszt 15 zł.

Zamiast jednego dużego kafla można kupić 4 małe.

Może i drogo to wychodzi, jednak efekt jest fantastyczny! Świetna zabawa!

Niesamowite są również ich lampy, które można zobaczyć na zdjęciach. Obracając je możecie zmieniać kąt padania światła. Miło.

Nie bez powodu otrzymali od Blogerów wyróżnienie na WZORACH.

Oczywiście moją uwagę przykuła też komoda Borboleta Mudo Design

(drugie wyróżnienie od Blogerów).
Zachwyciły mnie trójkąty i ich wykonanie.
Zabawa, jaką mamy przy ich układaniu – niepowtarzalna.

Dodatkowym plusem jest to, że trójkąciki można dokupić
i całkowicie zmienić wygląd mebla.

Nie możecie się zdecydować jak ta toaletka powinna wyglądać?
Do pomocy jest aplikacja na tableta i malowanka
- można zobaczyć jak wymyślona wersja będzie wyglądała.

Możecie ich używać na lodówce

(u mnie już jeden taki wisi z najnowszym rysunkiem Julci)

lub na ścianie z tapetą magnetyczną oferowaną przez Benjamin Moore.

Trzeba także wspomnieć o ProjektoweLove.

Mebelki bardzo ładnie wykonane, estetyczne i w przyjemnych kolorach. Wszystkie wymiary i kolory na życzenie mogą być dopasowane.

Mnie osobiście przypominają wyroby Ikea, co nie zmienia faktu,

że Blogerzy uznali je za najlepszy produkt :)

Kto był i widział na pewno stanął przy porcelanie.
Gdyby nie moja zapełniona kuchnia, pewnie połowę kubków zabrałabym do domu,
chociaż, gdy popatrzeć na cenę, pewnie nie zaryzykowałabym mycia ich w zmywarce ;)

Nie zabrakło też mydła, które bardzo smakowicie wyglądało!

Dekoeko pokazało swoje stoliki z oponami.

Na www.dekoeko.pl również znajdziecie nasze produkty.

Zegary z piły? To coś dla nas!

Bardzo podobały nam się lampy.

Do najciekawszych zaliczamy te z RENAMENTU

oraz produkty wykonywane z drutu a oferowane przez Dedeca.

Jestem pod wrażeniem, ponieważ Agnieszka Kwiatkowska drut zwija palcami!

Podziwiamy kunszt i precyzję!

Jedną z lamp gościliśmy u siebie na stoisku. Koszt 850 zł.

Ciekawie wyglądały też lampy z Refresz Dizajn

a także z SEAN

O dywanikach dla dzieci od Agnieszki Czop i Joanny Rusin trudno nie wspomnieć.
Auta są naprawdę świetne. Cena 1929 zł. (www.designersko.pl)

Od dłuższego czasu poluję na torbę. Dużą, półokrągłą zakładaną na ukos przez ramię.

Niestety nigdzie nie mogę jej znaleźć.
Niemniej okazuje się, że mogę ją zamówić w Carpet Diem Design.
Bez problemu uplotą ją dla mnie :)

Ufff.... Nareszcie!

La Silla jako jedni z wielu przedstawiła odrestaurowane fotele.
Jednak nie tak zwyczajnie. Koronki, kwiatki, hafty. Pięknie się razem składa!

Judyn Meble przedstawił wielkie stoły. Drewno wyszlifowane baaaardzo gładko. Nie to co u nas ;)

Wyrobki natomiast urzekły mnie aranżacją.
Narysowane sprzęty na pewno wyjdą taniej, niż te oferowane na Wzorach. Hi, hi, hi...

Miuki i ich słynne fotele-poduchy.

A oto Deska, Bartosz Niżniowski na stoisku
z Maszyną Kreacji (www.maszynakreacji.pl) i ich zwierzaczki.

Mebelki, który najbardziej podobały się Julci.

Stołeczki mają odkręcane nóżki, aby łatwo je było przewozić

– zamiast przytulanki ;)

DoDoMo też pokazało co potrafi.
Lampa pokryta filcem, stolik i lampka z pomponów wyglądały świetnie.

Obrazy od KARIKO ONO (www.karikoono.com) możecie zamówić w dowolnej kolorystyce.
Wykonywane ze sznureczków robią wrażenie.
W zależności od skomplikowania i wielkości, ceny od 2 do 6 tys.